Długo zastanawiałem się, czy tworzyć witrynę poświęconą AIDS. Nie jest to łatwy temat. Zbyt mocno kojarzy się z oszołomstwem i teoriami spiskowymi, niewielu osobom też wiadomości, które tu przekażę, pomogą, bo i niewiele osób zechce z nich skorzystać. Ale słyszałem o przynajmniej jednej, której witryna uratowałaby życie. Człowiek, który zabił się, próbując przetestować na sobie niebezpieczne terapie alt-medowe. Dzięki stronce takiej jak ta mógłby skupić się na tych, które mają szansę zadziałać, zamiast wierzyć szarlatanom.
Od razu podkreślę, że NIE jest to witryna zniechęcające do oficjalnej terapii. Przesłanie brzmi raczej „leki antyretrowirusowe to nie wszystko, jest wiele innych rzeczy, które można zrobić dla poprawy swojego zrobia OPRÓCZ nich”.
Odstawianie leków jest bardzo niebezpieczne, powoduje nagły spadek poziomu limfocytów CD4 co może w konsekwencji prowadzić nawet do śmierci. Suplementy jak najbardziej można, ba, powinno się wykorzystywać, żeby odwlec w czasie konieczność sięgnięcia po ARV, a także żeby podnieść ogólny standard życia i zmniejszyć ryzyko dodatkowych infekcji, ale na tym kończy się ich zadanie.
Nie wolno ufać pojedynczym badaniom, to, że jakiś naukowiec przedstawia dowody na działanie powiedzmy cynku nie oznacza, że ten cynk naprawdę zadziała. Czasami tego typu dowody są z różnych powodów fabrykowane. Dopiero gdy kilka niezależnych ośrodków potwierdzi wyniki, można mówić o nowej terapii.
Tutaj niestety dostajemy lekcję bezlitosnej, nieludzkiej ekonomii. Badania kosztują. Żeby jakiś koncern wyłożył na coś pieniądze, musi mieć perspektywę zarobku. Nie istnieje możliwość objęcia patentem cynku, nikt więc nie zapłaci za próby kliniczne. A to oznacza, że tak naprawdę nigdy nie dowiemy się na 100%, czy on działa.
Opisałem na witrynie wiele terapii, z których każda miała marginalny zaledwie wpływ na przebieg choroby. Część z nich spowolniła spadek CD4, część delikatnie je podniosła. Ale na to trzeba patrzeć trochę szerzej.
Po pierwsze, sam poziom CD4 to nie wszystko, korekta niedoboru poprawia samopoczucie, zmniejsza ryzyko infekcji oportunistycznych, a także zabezpiecza przed chorobami wynikającymi z takich niedoborów, nawet przed nowotworami.
Po drugie, to prawda, że każda z terapii dawała tylko niewielki efekt. Ale co, gdy zastosuje się kilka naraz? W medycynie mamy często do czynienia ze zjawiskiem synergii, gdy dwa pozornie słabe czynniki, jeśli działają jednocześnie, potęgują swój efekt, czasem wielokrotnie. Co oznacza, że jeśli jedna rzecz podnosi poziom CD4 powiedzmy o 10, druga też o 10, to zastosowanie obu naraz może podnieść nie o 20, ale nawet o 200. Organizm działa tylko tak sprawnie, jak mu na to pozwala najsłabsze ogniwo. Właściwie prowadzona terapia stara się uderzyć we wszystkie słabe ogniwa, nie tylko w jedno.
W przypadku jakichkolwiek wątpliwości zapraszam na forum:
Na stronie są wypisane metody samoleczenia do samodzielnego stosowania bez konsultacji lekarskiej, będące tłumaczeniem anglojęzycznych porad lekarskich dotyczących ogólnych zasad przestrzegania zdrowia, bądź też opisem sukcesu jakie odnieśli pacjenci i dzielą się nim ze światem. Nikogo nie namawiamy do rezygnacji z oficjalnego leczenia. Porady opisane tutaj w żadnym wypadku nie próbują naśladować konsultacji czy diagnozy lekarskiej, żadną miarą nie są też poradą medyczną sensu stricto. Stosujesz się do nich na własną odpowiedzialność, gorąco też zachęcam do sprawdzania prawdziwości każdej informacji znalezionej w internecie oraz do pogłębiania swojej wiedzy.
Zapraszam do lektury i życzę powodzenia!